niedziela, 8 lipca 2012

2

Wchodząc na hale stadionu, w którym odbywał się koncert, poczułam wibracje w torbie. Szybko wyjełam mój telefon.
"1 nieodebrana wiadomość sms od: 689654097 ( numer wymyślony ) " po chwili ją odtworzyłam i odczytałam " hej tu Niall :) możemy się spotkać po koncercie? ". Moje oczy otworzyły się szerzej z zaskoczenia iż to nie był sen. To co zdarzyło się wczoraj było prawdą! Szybko na nią odpisałam " z chęcią :) napisz kiedy i gdzie a z pewnością przyjdę :) xx Eli :) ". Nie czekałam już na odpowiedź tylko od razu udałam się z April na nasze miejsca w 1 rzędzie.
- To już za chwilę! Zobaczymy One Direction !! - krzyczała podniecona blondynka. Strasznie się cieszyła na ten koncert. Zresztą jak każda Directioner.
- No wiem ! Też się nie mogę doczekać!! - odpowiedziałm jej także wrzeszcząc. Było strasznie głośno.
Już po kilku chwilach można było usłyszeć pierwsze takty What makes you beautiful. Kocham tą piosenkę! Chłopcy rozbiegli się po scenie i zaczeli śpiewać. Tak się złożyło, że przed nami był Niall. Jaki on jest cudowny ! :). Gdy śpiewali refren zauważł mnie i uśmiechnął się uroczo. Następną piosenką było One thing, a poniej Gotta Be You, More than This, Up All Night, I Wish, Tell Me A Lie, Taken, I Want, Moments, Stole My Heart, Everything About You, Save You Tonight, a na koniec Same Mistakes. Każda z tych piossenek była wykonana niesamowicie!! Chłopcy oczywiście wykonali covery różnych piosenek. Po koncercie zauważyłam, że Niall mi odpisał " 20, Loud Street przy klubie Dark xx Niall ". Po chwili spojrzałm na zegarek 18, westchnęłm cicho i odpisałam " Mogę iść z przyjaciółką? ". Poszłam za April do samochodu jej taty i otrzymałam wiadomość " dobrze podajcie tylko swoje nazwiska a dopisze was do listy gości " szybko mu odpisałam i schowałam telefon do torby.
- April szykujemy się na impreze ! - szepnęłam jej do ucho na co odpowiedziała mi wielkim uśmiechem już po chwili byłyśmu u mnie z rzeczami na impreze.
I zaczął się wir przyszykowań na impreze. Uwinęłyśmy się w 1h co było nieznaczne z cudem, chwile oglądałyśmy telewizję czekając na TAXI i wyszłyśmy.
Gdy byłyśmy pod klubem zauważyłyśmy długą kolejkę, szybko przepchnęłyśmy się na przód, podałyśmy swoje nazwiska i weszłyśmy do środka eleganckiego klubu pełnego różnych gwiazd.
- Jak? - spytała moja przyjaciółka niedowierzając w to gdzie się znajdujemy.
- Mam swoje sposoby - powiedziałam z uśmiechając się na widok idącego w moją stronę Niallera.
- Cześć - powiedział zachrypniętym głosem odpowiadając na uśmiech.
- Hej - odpowiedziałm - Poznaj moją przyjaciółkę April, Ap poznaj Nialla - przedstawiłam ich sobie. Blondynce o mało oczy nie wyszły na widok Irlandczyka.
- Witaj April - powiedział z przyjaznym uśmiechem ona tylko mu pomachała nadal niedowierzając - Pozwolicie, że was porwę? - spytał po chwili namysłu.
- Spoko - odpowiedziałm krótko biorąc dziewczyne za ręke i idąc za blondynem.
Kilka chwil później stałyśmy przed resztą członków zespołu.
- Chłopaki poznajcie Elizabeth - powiedział z uśmiechem patrząc na nich, oni tylko się krótko zaśmiali i uśmiechli do mnie - a oto jej przyjaciółka April - w tej chwili dostrzegłam jak Harremu zaświeciły się oczy " Chyba coś z tego będzie " pomyślałam po chwili - a oto Liam, Louis, Zayn i Harry - dodał wskazując na odpowiednie osoby.
- Cześć chłopcy - powiedziałyśmy wspólnie z April.
Już po chwili gdy podaliśmy sobie ręce w geście powitalnym Harry wyciągnął Ap na parkiet. Ja tylko się uśmiechnęłam wiedząc o tym, że blondynka się w nim potajemnie podkochuje.
- Można prosić ? - spytał mnie blondyn o irlandzkim akcencie.
- Z chęcią - powiedziałam podając mu dłoń i kierując sie ku tłumu roztańczonych ludzi.
Po kilku godzinach szalonego tańca, udaliśmy się do baru ku czemuś do picia.
- Czego chcesz się napić ? - spytał Niall.
- Po proszę... hmm... teqile z limonką i lodem - powiedziałam z uśmiechem. Chłopak przywołał barmana gestem ręki.
- 2 teqile z limonką i lodem prosze - powiedział szybko patrząc na mężczyznę, ten tylko przytakną i po chwili podał nam trunki.
- Dzięki - powiedziałam w kierunku blondyna popijając teqile.
- Nie ma za co - powiedział z uśmiechem.
Szybko spojrzałam na wyświetlacz telefonu 1 w nocy. Następnie przeniosłam wzrok na uśmiechniętego chłopaka i westchnęłam radośnie.
Po kilku godzinach picia i rozmawiania postanowiliśmy rozejść się do domów, wzięłam przyjaciółkę za rękę następnie pożegnałyśmy się z chłopakami przytulaskiem i ruszyłyśmy do mojego apartamentu, który dostałam od mamy na 16 urodziny. Pod pretekstem tego bym była dojrzalsza.

I oto 2 rozdział :) nie jest wspaniały ale jest
Przepraszam za błędy i za to, że krótki :P
Czekam na komentarze :)

4 komentarze:

  1. Jeju, dopiero wpadłam i nie żałuję.
    Dodaję do ob, ;D
    Miałaś baardzo fajny pomysł :P
    Czekam nn, oby był z perspektywy blondy ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem tutaj pierwszy raz, ale powiem szczerze, że bardzo mnie wciągnęło twoje opowiadanie i czekam z niecierpliwością na następny rozdział :)
    Zapraszam do nas. Dopiero zaczynamy: http://hardconfidentsensitive.blogspot.com/ - Julie. x

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne opowiadanie, musimy przyznać :) na prawdę spodobało nam się. Obserwujemy ^^

    Zapraszamy do nas. To jest nasz pierwszy blog więc liczymy na szczere opinie :
    http://loveismagiccc.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. tarararara BOSKI ::DD

    OdpowiedzUsuń